
Pewnego rześkiego jesiennego poranka, gdy Mira błądziła głębiej w lesie niż kiedykolwiek wcześniej, natknęła się na osobliwy, migoczący portal ukryty za zasłoną winorośli. Ciekawość zatańczyła w jej oczach, gdy podeszła bliżej. Portal falował jak woda, odbijając światło miękkiego złotego blasku i unoszących się wysp. Bez wahania Mira wyciągnęła rękę i dotknęła powierzchni. Zanim zdążyła mrugnąć, została wessana przez portal. Mira łagodnie wylądowała na łące świecącej trawy. Mrugnęła z zachwytem na widok przed sobą. Niebo nad nią nie było niebieskie, było wirującym różem, pomarańczą i lawendą, a zamiast słońca unosiła się wielka kryształowa kula, rzucająca ciepłe światło na wszystko. Powietrze pachniało słodko, jak miód i kwiaty, a stworzenia, które wyglądały jak mieszanka królików i motyli, fruwały wokół. Nie była już w swoim świecie, to było magiczne królestwo.
Zanim mogła zrobić kolejny krok, podeszła do niej mała postać. To było stworzenie przypominające lisa, z futrem błyszczącym jak gwiezdny pył. Lisek przywitał się z ukłonem. „Witaj, podróżniku. Jestem Lumo, twoim przewodnikiem. Wszedłeś do Luminara, Krainy Nieskończonych Cudów. Mira była zdumiona. „Jak tu trafiłam? I jak wrócić?
Lumo przechylił głowę. „Ach, portal przywiódł cię tutaj, ponieważ wyczuł twoje przygodowe serce. Ale powrót nie jest taki prosty.
Pierwszym wyzwaniem było nauczenie się przystosowania do niezwykłego otoczenia Luminara. Lumo zaprowadził ją na unoszącą się wyspę otoczoną migoczącą rzeką. Woda płynęła w górę, zamiast w dół, a Mira miała za zadanie przejść przez rzekę, nie mocząc się. Obserwowała, jak stwory krainy skaczą wdzięcznie z świecących lilijek, które unosiły się w powietrzu. Po kilku nieudanych próbach i kilku pluskach, Mira zrozumiała, że musi rzucić strach i myśleć kreatywnie. Zaczęła naśladować ruchy stworzeń, lekko skacząc i ufając swoim instynktom. Ku swojej radości udało jej się przejść. Nauczyła się swojej pierwszej lekcji W Luminara logika z jej świata nie zawsze się sprawdza, czasem musiała myśleć nieszablonowo. Drugim wyzwaniem było zaprzyjaźnienie się z mieszkańcami Luminara. Mira i Lumo dotarli na tętniący życiem targ pełen stworzeń o różnych kształtach i rozmiarach piór, łusek i futra. Ale gdy Mira próbowała z nimi rozmawiać, wydawali się nieufni i zdystansowani. Lumo wyjaśnił „Ludzie Luminara cenią dobroć i zrozumienie ponad wszystko. Musisz im pokazać, że nie jesteś tu, żeby brać, ale dawać.
Mira pomyślała przez chwilę. Zauważyła małe stworzenie, które miało trudności z niesieniem koszyka świecących owoców. Bez wahania pobiegła, aby pomóc. Stworzenie spojrzało na nią z szerokimi, wdzięcznymi oczami i przedstawiło się jako Ziri. Wkrótce wieść o pomocnej Mirze rozeszła się, a więcej stworzeń zbliżało się do niej z uśmiechami i podarunkami. Mira zrozumiała, że przyjaźń nie polega na imponowaniu innym, ale na byciu autentycznym i gotowym do pomocy. Pod koniec dnia miała grupę nowych przyjaciół, którzy obiecali pomóc jej w podróży. Ostatnie wyzwanie było najtrudniejsze. Lumo zaprowadził Mirę do Kryształowej Jaskini, gdzie mieszkało serce magii Luminara. Jaskinia była wypełniona ogromnymi kryształami, które brzęczały energią. „Aby ukończyć swoją podróż, musisz rozwiązać zagadkę kryształów, wyjaśnił Lumo. „Każdy kryształ reprezentuje kawałek ciebie, twoje mocne strony, lęki i marzenia. Ułóż je we właściwej kolejności, aby odblokować portal.
Mira poczuła się przytłoczona, gdy patrzyła na świecące kryształy. Jak mogłaby wiedzieć, jaka jest właściwa kolejność? Zamknęła oczy i wzięła głęboki oddech, przypominając sobie lekcje, które już była uczyła.
Mira zawahała się, patrząc z powrotem na swoich nowych przyjaciół. „Czy kiedykolwiek was jeszcze zobaczę? Lumo uśmiechnął się. „Luminara zawsze będzie częścią ciebie. Kiedy staniesz przed wyzwaniami w swoim świecie, pamiętaj, czego się tutaj nauczyłaś.
Z ciężkim, ale pełnym nadziei sercem, Mira przeszła przez portal i znalazła się z powrotem w znajomym lesie. Słońce zachodziło, rzucając złoty blask na drzewa. Rozejrzała się, w połowie spodziewając się, że Lumo lub Ziri się pojawią, ale była sama. Jednak nie czuła się smutna. Czuła się silniejsza, odważniejsza i bardziej zdolna niż kiedykolwiek wcześniej. Od tego dnia Mira podchodziła do życia z nowo odkrytą ciekawością i determinacją. Gdy napotykała problemy, myślała kreatywnie, tak jak uczyniła to przy unoszących się lilijkach. Gdy inni potrzebowali wsparcia, oferowała pomoc bez wahania, pamiętając o przyjaciołach, których miała w Luminara. A kiedy życie wydawało się przytłaczające, przypominała sobie, by dostosować się i zaufać swoim instynktom. Mira wiedziała, że magiczny świat Luminara może być daleko, ale jego lekcje na zawsze pozostaną częścią jej. I tak żyła swoje życie z przygodowym sercem, zawsze gotowa na następną podróż, dokądkolwiek by ją zaprowadziła.
Lubiła eksplorować las i zbierać błyszczące kamyki.
Znalazła błyszczący portal za zasłoną winorośli.
Magiczna kraina nazywała się Luminara.
Lumo był przewodnikiem w postaci lisa z lśniącym futrem pokrytym stardust.
Nauczyła się myśleć kreatywnie i dostosowywać do nowych sytuacji.
Pomogła małemu stworzeniu i okazała innym życzliwość.
Reprezentowały siły, lęki i marzenia Miry.
Udostępnij
Inna Opowieść
Lili I Czarowna Wyprawa Po Złoty Kwiat
Inna Opowieść
Odkrywanie Magii Opowieść O Eksploracji Leo
Kategorie
Ulubione Historie
Inna Historia