The magical world of fairy tales and educational games for kids is on our mobile app, and it's completely free!
W cichej wiosce Willowshade, usytuowanej głęboko w objęciach starożytnych lasów i słonecznych łąk, życie było spokojne, przewidywalne i niepozorne. Mieszkańcy to prości ludzie, zajmujący się uprawą roślin, hodowlą zwierząt i opowieściami o dawno zapomnianych bohaterach przy trzaskających ogniskach. Pośród nich była młoda kobieta imieniem Elara, która być może była najzupełniej niepozorna z nich wszystkich, lub tak przynajmniej wierzyła. Elara była tkaczką, tworzącą skomplikowane gobeliny z wełny owiec z wioski. Była cicha i introwertyczna, wolała towarzystwo swojego warsztatu tkackiego niż tętniące życiem targi czy huczne festiwale. Nie była silna jak kowal, ani sprytna jak uzdrowicielka wioski, ani odważna jak myśliwi, którzy zapuszczali się do lasu. Była po prostu Elarą, dziewczyną z zrogowaciałymi dłońmi i marzeniami wytkanymi w tkaninę. Lecz los, jak to zwykle bywa, miał inne plany. Pewnego pechowego wieczoru, gdy słońce zanurzało się za horyzontem, malując niebo w odcieniach bursztynu i fioletu, cień spadł na Willowshade. Nie był to cień nocy, lecz coś ciemniejszego, coś żywego. Z głębi starożytnego lasu niósł się zimny wiatr, niosący szept, który mroził duszę.
Elara Tkaczka Opowieść O Odwadze I Świetle W Willowshade 67 - 1
Mieszkańcy zebrali się na placu, ich twarze były blade i pełne niepokoju. Starszyzna wyszła na czoło, ich głos drżał, gdy mówili "Stróż Zasłony się obudził. "Na dźwięk tego imienia w tłumie rozległo się zbiorowe westchnienie. Stróż Zasłony był postacią z legend, ciemnym duchem związanym z lasem, mającym za zadanie strzec zasłony między światem śmiertelników a krainą cieni. Mówiono, że jeśli Stróż Zasłony kiedykolwiek się poruszy, to oznacza, że zasłona słabnie, a kraina cieni przeleje się do ich świata, przynosząc ciemność i rozpacz. "Musimy wezwać pomoc!" zawołał jeden z mieszkańców. "Kto by przyszedł?" odpowiedział inny. "Willowshade jest za mała, za daleko. " Gdy strach i panika wzięły górę, Elara stała na skraju tłumu, trzymając gobelin, który przyniosła do wymiany. Czuła, jak w żołądku zaciska się jej węzeł, gdy słuchała. Z pewnością ktoś stanie na wysokości zadania, by ich uratować.
Elara Tkaczka Opowieść O Odwadze I Świetle W Willowshade 67 - 2
Z pewnością wśród nich był bohater. Ale gdy minuty przeciągały się w niepokojącą ciszę, uświadomiła sobie, że nikt się nie zgłosi. Kowal patrzył w dół na młotek, uzdrowicielka trzymała w dłoniach zioła, myśliwi unikali spojrzeń. Wszyscy się bali. I ona też. Ale wtedy głos, nieśmiały, lecz zdecydowany, przebił się przez szmery. "Ja pójdę. "Elara potrzebowała chwili, by uświadomić sobie, że ten głos należy do niej. Mieszkańcy zwrócili wzrok w jej stronę, ich wyrazy twarzy były mieszanką zaskoczenia i niedowierzania. Poczuła, jak jej policzki się rumienią, ale przełknęła strach i ruszyła naprzód. "Pójdę do lasu," powiedziała, jej głos był teraz pewniejszy.
Elara Tkaczka Opowieść O Odwadze I Świetle W Willowshade 67 - 3
"Znaleźć Stróża Zasłony i go powstrzymać. " Starszy frownował. "Elara, jesteś odważna, że się zgłaszasz, ale to nie jest zadanie dla tkaczki. Las jest niebezpieczny, a Stróż Zasłony jeszcze bardziej. Czy jesteś pewna?"Elara nie była pewna. Właściwie, bała się. Ale spojrzała w twarze swoich sąsiadów, swojej rodziny i wiedziała, że nie może stać z założonymi rękami. "Może nie jestem silna ani sprytna, ani odważna," przyznała, "ale mogę spróbować. A czasami, próbowanie wystarczy. "Starszy zawahał się, a potem skinął głową. "Dobrze.
Elara Tkaczka Opowieść O Odwadze I Świetle W Willowshade 67 - 4
Weź, co potrzebujesz, i niech duchy cię prowadzą. "Mieszkańcy ofiarowali, co mogli bochenek chleba, flaszkę wody, solidny płaszcz. Kowal wręczył jej mały nóż, jego ostrze błyszczało w słabnącym świetle. "To niewiele," powiedział, "ale może się przydać. " Z sercem bijącym w piersiach, Elara wkroczyła do lasu. Drzewa wznosiły się wysokie i starożytne, ich skręcone konary przypominały palce gigantów. Powietrze było ciężkie od zapachu mchu i ziemi, a jedynymi dźwiękami były szelest liści pod jej stopami i okazjonalne pohukiwanie sowy. Gdy zagłębiała się dalej, wątpliwości zaczęły ją przytłaczać. Co ona robiła? Była tylko tkaczką. Nie miała żadnych umiejętności, żadnego przeszkolenia, żadnego planu. Jak mogła stanąć naprzeciw Stróża Zasłony? Lecz potem pomyślała o swojej wiosce, o dzieciach bawiących się na placu, o starszyznach dzielących się swoją mądrością, o życiu, które tak bardzo kochała.
Elara Tkaczka Opowieść O Odwadze I Świetle W Willowshade 67 - 5
Nie mogła się cofnąć. Godziny zamieniły się w dni, gdy Elara wędrowała przez las. Stawała w obliczu wyzwań, których nigdy nie mogła sobie wyobrazić pokonywała burzliwą rzekę na chwiejnej kłodzie, unikała stada warczyjących wilków i znosiła noce tak zimne, że myślała, że jej palce mogą zamarznąć. Każda próba wystawiała ją na próbę, ale z każdym pokonywanym przeszkodą czuła iskierkę czegoś nowego siły. Pewnego wieczoru, gdy odpoczywała pod niebem usłanym gwiazdami, usłyszała głos. Był miękki i melodyjny, jak wiatr w drzewach. "Czemu szukasz Stróża Zasłony, mała?" Elara usiadła, jej serce biło szybciej. Przed nią stała postać owiana migotliwym światłem, ani mężczyzna, ani kobieta, lecz coś nadprzyrodzonego. "Szukam, aby go powstrzymać," powiedziała, jej głos drżał. "Aby uratować moją wioskę. "Postać przechyliła głowę.
Elara Tkaczka Opowieść O Odwadze I Świetle W Willowshade 67 - 6
"A co sprawia, że wierzysz, że możesz odnieść sukces tam, gdzie tak wielu innych zawiodło?"Elara zawahała się, a potem powiedziała "Nie wiem, czy mogę odnieść sukces. Ale muszę spróbować. Moja wioska na mnie liczy. "Postać badała ją przez chwilę, a potem skinęła głową. "Dobrze. Poprowadzę cię do Stróża Zasłony, ale ostrzegam największa bitwa, której stawisz czoła, nie będzie przeciwko Stróżowi Zasłony, lecz w tobie samej. " Po tych słowach postać zniknęła, zostawiając za sobą ślad światła, którym Elara podążyła. Doprowadził ją do polany, gdzie powietrze było gęste od cieni. Na środku stał Stróż Zasłony, niezmiernie wysoka postać owiana ciemnością, z oczami świecącymi jak węgiel. Nogi Elarze zadrżały, gdy ruszyła naprzód. Stróż Zasłony przyglądał się jej wzrokiem, który zdawał się przebijać jej duszę.
Elara Tkaczka Opowieść O Odwadze I Świetle W Willowshade 67 - 7
"Śmiesz mnie wyzwać?" warknął, jego głos brzmiał jak zgrzyt kamienia. "Śmiem," powiedziała, mocno trzymając nóż. Stróż Zasłony zaśmiał się, dźwięk ten przeszył jej ciało dreszczem. "Jesteś tylko tkaczką. Co możesz osiągnąć?"Elara poczuła ciężar własnych wątpliwości, który przygniatał ją. Ale potem przypomniała sobie próby, które przeszła, siłę, którą odkryła. Wyprostowała plecy i powiedziała "Może jestem tylko tkaczką, ale jestem też obrończynią swojej wioski, przyjaciółką tych, którzy mnie potrzebują, i marzycielką, która wierzy w lepszą przyszłość. Jestem więcej, niż myślisz. "Z tymi słowami rzuciła się na Stróża Zasłony. Bitwa była zacięta, tańcem światła i cienia.
Elara Tkaczka Opowieść O Odwadze I Świetle W Willowshade 67 - 8
Elara wykorzystała każdą odrobinę siły, każdą lekcję, którą nauczyła się w lesie. Nóż błyszczał, a cienie cofały się. Ale to nie wystarczało. Gdy Stróż Zasłony nadciągał nad nią, jego ciemne macki sięgały, Elara zamknęła oczy i pomyślała o swojej wiosce. Pomyślała o miłości, którą nosiła w sercu, o nadziei, która pchała ją tak daleko. I wtedy zrozumiała jej największa siła nie tkwiła w nożu, lecz w jej odwadze, determinacji, jej świetle. Z okrzykiem uwolniła to światło, wybuch czystej, promiennej energii, która ogarnęła Stróża Zasłony. Cienie wiły się i krzyczały, a potem zniknęły. Elara upadła na ziemię, wyczerpana, ale żywa. Las zdawał się odetchnąć z ulgą, powietrze stawało się lżejsze, a drzewa szeleściły w wdzięczności.
Elara Tkaczka Opowieść O Odwadze I Świetle W Willowshade 67 - 9
Postać światła pojawiła się ponownie, z delikatnym uśmiechem na twarzy. "Dobrze zrobiłaś, Elaro," powiedziała. "Zasłona jest bezpieczna, dzięki tobie. "Gdy Elara wróciła do Willowshade, została przywitana jak bohaterka. Mieszkańcy wiwatowali, ich twarze jaśniały radością i wdzięcznością. Ale Elara, choć dumna z osiągnięć, pozostała skromna. Nadal była tkaczką, nadal dziewczyną, która kochała cichy rytm swojego warsztatu. Ale teraz wiedziała, że jest też czymś więcej obrończynią, marzycielką, bohaterką. I tak życie w Willowshade wróciło do swojej cichej, pokojowej rytmiki. Ale w sercu lasu, na polanie skąpanej w świetle, imię Elara było szeptane wśród drzew, opowieść o odwadze i nadziei, którą będą opowiadać przez pokolenia.
Elara Tkaczka Opowieść O Odwadze I Świetle W Willowshade 67 - 10
Była tkaczką, która robiła piękne gobeliny.
Bali się, bo strażnik zasłony obudził się.
Chciała chronić swoją wioskę przed niebezpieczeństwem.
Podarował jej mały, błyszczący sztylet, aby jej pomóc.
Nauczyła się, że jest silniejsza i odważniejsza, niż myślała.
Użyła swojej odwagi i wewnętrznego światła, aby zniszczyć ciemność.
Byli szczęśliwi, dumni i wiwatowali na jej cześć jako bohaterki.