W bujnym, zielonym lesie położonym pomiędzy falującymi wzgórzami, znajdowało się tajne miejsce zwane Szeptającymi Lasami. Zwierzęta, które tam mieszkały, nie były zwykłymi zwierzętami. Potrafiły mówić, opowiadać historie, a nawet marzyć o przygodach daleko poza drzewami. Wśród nich był mały, ciekawski lisek o imieniu Finn, który zawsze był chętny do eksploracji. Pewnego jasnego poranka, gdy słońce zaglądało przez liście, Finn leżał na swojej ulubionej, mossowej polance, wpatrując się w niebo. "Dlaczego świat wygląda na taki duży?" zastanawiał się na głos. "Chciałbym móc zobaczyć wszystko!" Właśnie wtedy jego najlepsza przyjaciółka, Bella, niebieska ptaszyna, zleciała z gałęzi. "Finn, jeśli naprawdę chcesz zobaczyć świat, musisz być odważny," ćwierknęła.
"Ale pamiętaj, że las zawsze będzie twoim domem. " Uszy Finna postawiły się do góry. "Myślisz, że mogę? Myślisz, że mogę wyruszyć na prawdziwą przygodę?" "O, absolutnie!" odpowiedziała Bella, rozpościerając skrzydła. "Ale będziesz potrzebował pomocy. Zgromadźmy kilku przyjaciół!" Bella zawołała przez las, a wkrótce dołączyła do nich mała grupa zwierząt Oliver, mądra stara sowa, Pip, figlarny wiewiór, i Tilly, nieśmiała żółwica. Wszyscy zgodzili się pomóc Finnowi w jego wielkiej przygodzie. "Będę cię prowadzić z nieba," powiedziała radośnie Bella. "Mogę mieć oko na niebezpieczeństwa.
" "Przyniosę przekąski," powiedział Pip, pchając swoje małe policzki pełne żołędzi. "Przygody potrzebują przekąsek!" "A ja," zawołał Oliver, "podzielę się moją mądrością. Nigdy nie wiadomo, kiedy zagadka może się przydać. " Tilly powoli skinęła głową. "Też przyjdę. nawet jeśli nie jestem zbyt szybka. " Z ich planem ustalonym, przyjaciele ruszyli do krawędzi Szeptających Lasów, gdzie przed nimi rozciągała się lśniąca rzeka. Finn wahał się.
"Co jeśli świat jest zbyt duży?" powiedział cicho. Oliver przyleciał do niego. "Świat może być duży," powiedział, "ale jesteś bystry i dobry. To wystarczająco dużo. " Uspokojony, Finn zrobił krok naprzód i razem przeszli przez rzekę, podążając ścieżką prowadzącą do łąki pełnej kwiatów w każdym kolorze. Motyle tańczyły w powietrzu, a Finn poczuł, jak jego serce napełnia się radością. Ale wkrótce dotarli do wysokiego, skalistego wzgórza.
Znak u dołu głosił "Wspinaj się ostrożnie. Niespodzianki czekają na szczycie. " "Nie lubię niespodzianek," mruknęła Tilly, chowając głowę do swojej skorupy. "Jesteśmy tutaj razem," powiedział Finn, uśmiechając się do niej. "Zobaczmy, co jest na szczycie. " Wspinaczka była trudna. Pip wspinał się do przodu, podczas gdy Bella latała nad nimi, dopingując ich.
Tilly zrobiła to w swoim tempie, a Finn został przy jej boku. Gdy w końcu dotarli na szczyt, zachwycili się w zachwycie. Przed nimi rozciągało się złote pole lśniące w słońcu. W centrum znajdowało się lśniące drzewo, jakiego nigdy wcześniej nie widzieli. Jego liście błyszczały jak gwiazdy, a jego korzenie delikatnie świeciły. "To piękne!" wyszeptała Bella, gdy usiadła na jednej z jego gałęzi. Nagle drzewo przemówiło, jego głos był miękki i ciepły jak szum liści na wietrze.
"Odważni podróżnicy, dotarliście do Drzewa Cudów. Co was tu sprowadza?" Finn zbliżył się, jego ogon nerwowo machał. "Chciałem zobaczyć świat," powiedział. "Chciałem wiedzieć, co jest tam na zewnątrz. " Drzewo delikatnie się kołysało. "Świat jest ogromny i pełen cudów, mały lisie. Ale czasami największe skarby to przyjaciele i dom, które już masz.
" Finn pomyślał o swoich przyjaciołach jak Bella ich prowadziła, jak Pip sprawiał, że się śmiali, jak Oliver dzielił się swoją mądrością i jak Tilly była tak odważna mimo swoich lęków. Zdał sobie sprawę, że drzewo miało rację. "Ale dlaczego twoje liście błyszczą?" zapytał Pip, jego oczy były szerokie. "Każdy liść kryje w sobie życzenie," wyjaśniło drzewo. "Możecie wziąć po jednym i pomyśleć o życzeniu, ale pamiętajcie, że życzenia są najpotężniejsze, gdy pochodzą z serca. " Przyjaciele każdy zrywali liść. Bella życzyła sobie nieskończonych niebios do eksploracji.
Pip życzył sobie więcej żołędzi, niż kiedykolwiek mógłby zjeść. Oliver życzył sobie, aby las zawsze pozostawał bezpieczny. Tilly, po dłuższym momencie, życzyła sobie być odważna każdego dnia. Wreszcie nadeszła kolej Finna. Trzymał swój liść mocno i powiedział "Życzę sobie, aby zawsze pamiętać, jak bardzo jestem szczęśliwy, że mam przyjaciół. " Drzewo zaczęło świecić jasno. "Twoje życzenie jest mądre, mały lisie.
Teraz idźcie i noście swoje wspomnienia ze sobą. " Gdy wracali do Szeptających Lasów, przyjaciele śmiali się i dzielili historiami o swojej przygodzie. Finn czuł się dumny nie dlatego, że zobaczył świat, ale dlatego, że nauczył się, jak wyjątkowy był jego świat już teraz. Gdy dotarli do mossowej polanki, gdzie wszystko się zaczęło, Finn położył się i znowu spojrzał na niebo. Tym razem nie zastanawiał się, jak duży jest świat. Zamiast tego myślał o tym, jak wielkie jest jego serce, wypełnione wdzięcznością i radością. I od tego dnia Finn oraz jego przyjaciele mieli wiele więcej przygód, ale zawsze wracali do Szeptających Lasów, gdzie drzewa szeptały historie, a gwiazdy nad nimi zdawały się mrugać tylko dla nich.
Zastanawiał się, dlaczego świat wyglądał na tak wielki i chciał zobaczyć go w całości.
Bella to niebieski ptak, który powiedział Finnowi, aby był odważny i przypomniał mu, że las zawsze będzie jego domem.
Mądra sowa o imieniu Oliver, figlarny wiewiór o imieniu Pip oraz nieśmiały żółw o imieniu Tilly dołączyli do Finna.
Głosił, Wspinaj się ostrożnie. Niespodzianki czekają na szczycie.
Znaleźli Drzewo Cudów, magiczne drzewo z migoczącymi liśćmi.
Drzewo powiedziało, że największymi skarbami są przyjaciele i dom, które już masz.
Finn życzył sobie, aby zawsze pamiętać, jak bardzo miał szczęście, że ma przyjaciół.