Pewnego razu, w bujnym, rozległym lesie wypełnionym starożytnymi drzewami i lśniącymi strumieniami, żyła mała króliczka o imieniu Ruby. Ruby nie była zwykłym króliczkiem. Miała miękkie, śnieżnobiałe futerko, które świeciło w blasku księżyca, oraz najjaśniejsze niebieskie oczy, które można sobie wyobrazić. Ruby była ciekawa wszystkiego. Uwielbiała skakać po lesie, zadając pytania o świat, w którym żyła. Ale było coś, co kochała bardziej niż cokolwiek innego przygody. Pewnego ranka, gdy złote słońce zaglądało przez korony drzew, Ruby obudziła się do dźwięku ćwierkających ptaków. Rozciągając swoje małe łapki, wyskoczyła ze swojej przytulnej nory i powąchała powietrze. Coś dzisiaj pachniało inaczej. Nie był to zwykły zapach dzikich kwiatów czy wilgotnej ziemi.
Był. słodki, jak miód i dojrzałe jagody. Zaintrygowana, Ruby zadrżała nosem i postanowiła podążać za tajemniczym zapachem. Podczas skakania spotkała swojego najlepszego przyjaciela, Bennego wiewiórkę. Benny był mały i szybki, z puszystym ogonem, który wydawał się mieć własny umysł. Chrobotał orzeszka, gdy Ruby podskoczyła do niego. „Benny! Czujesz to?" zapytała Ruby, merdając nosem. Benny zatrzymał się, powąchał powietrze i skinął głową. „Pachnie pysznie! Skąd to pochodzi?" „Nie wiem, ale zamierzam to odkryć!" powiedziała Ruby z uśmiechem. „Idę z tobą!" ogłosił Benny, pakując orzech do policzka.
„Przygoda brzmi fajnie. " Dwójka przyjaciół podążyła za zapachem głębiej do lasu. Po drodze minęli lśniący strumień, gdzie ich przyjaciółka Elia żółw kąpała się w słońcu na głazie. Elia była łagodna i mądra, a jej skorupa lśniła jak szmaragdy. „Dokąd się wybieracie?" zapytała Elia, mrugając swoimi sennymi oczami. „Podążamy za pysznym zapachem!" wyjaśnił Benny, skacząc z podekscytowaniem. „Hmm, to brzmi intrygująco," powiedziała Elia. „Czy mogę do was dołączyć? Potrzebuję trochę ruchu. " „Oczywiście!" odpowiedziała Ruby. „Im więcej, tym lepiej!" Trójka przyjaciół kontynuowała swoją podróż, a słodki zapach stawał się coraz silniejszy z każdym krokiem.
Wkrótce dotarli do skraju łąki wypełnionej złotymi dzikimi kwiatami. Tam znaleźli Maxa lisa, który gonił motyle. Max był sprytny i figlarny, z futrem w kolorze jesiennych liści. „Hej, co robicie?" zapytał Max, merdając swoim puszystym ogonem. „Jesteśmy w przygodzie, by znaleźć źródło tego niesamowitego zapachu!" powiedziała Ruby, jej oczy lśniły z ekscytacji. „Policzcie mnie!" powiedział Max. „Uwielbiam dobrą tajemnicę. " I tak grupa przyjaciół się powiększyła. Razem wyruszyli poza łąkę do części lasu, której nigdy wcześniej nie eksplorowali. Drzewa tutaj były wyższe, ich gałęzie były tak grube, że prawie blokowały światło słoneczne.
Powietrze było chłodniejsze, a słodki zapach był teraz zmieszany z czymś innym czymś ziemistym i bogatym. W trakcie spaceru usłyszeli szelest. Nagle wyskoczyła Mia jeż. Mia była mała i kolczasta, z ciekawym nosem, który zawsze węszył kłopoty. „Co tu się dzieje?" zapytała Mia, przechylając głowę. „Podążamy za wspaniałym zapachem!" powiedział Benny. „Brzmi igiełkowo zabawnie!" powiedziała Mia. „Idę z wami!" Przyjaciele kontynuowali swoją podróż, ich ekscytacja rosła. Przekraczali chwiejne kłody, wspinali się po mossy kamieniach i nawet pluskali w małym strumieniu.
Po drodze uczyli się nowych rzeczy o sobie nawzajem. Czy wiedzieliście, że żółwie potrafią długo wstrzymywać oddech pod wodą? A lisy mogą słyszeć dźwięki z bardzo daleka? Ruby była zachwycona tym, co potrafią jej przyjaciele. Po tym, co wydawało się godzinami eksploracji, w końcu dotarli do polany. W jej centrum stało największe drzewo, jakie kiedykolwiek widzieli. Jego pień był szeroki i skręcony, a gałęzie sięgały wysoko w niebo. A na jednej z gałęzi wisiał źródło słodkiego zapachu ul! Pszczoły brzęczały szczęśliwie, pracując nad miodem. Ruby i jej przyjaciele wpatrywali się w zachwycie. „Wow," powiedziała Elia. „Nigdy nie widziałam tak dużego drzewa.
" „I spójrz na te wszystkie pszczoły!" powiedział Benny. „Są tak zajęte. " Max przechylił głowę. „Ciekawe, czy podzielą się z nami miodem. " Właśnie wtedy przyjazna pszczoła zleciała z ula. Miała na imię Bella i była asystentką królowej pszczół. „Cześć! Co was sprowadza do naszego drzewa?" zapytała Bella małym głosem. „Śledziliśmy zapach twojego miodu," powiedziała Ruby. „To najwspanialszy zapach w całym lesie!" Bella brzęczała z dumą.
„Dziękuję! Nasza ule ciężko pracuje nad tym miodem. Czy chcecie spróbować?" „Tak, proszę!" zawołali przyjaciele. Bella poleciała z powrotem do ula i wróciła z małą kroplą złotego miodu dla każdego z nich. Gdy Ruby i jej przyjaciele spróbowali miodu, ich oczy się rozszerzyły. To było najsłodsze, najsmaczniejsze, co kiedykolwiek jedli. „To niesamowite!" powiedział Benny, liżąc łapki. „Bardzo dziękujemy!" dodała Elia, uśmiechając się. „Nie ma sprawy," powiedziała Bella. „Ale pamiętajcie, że robienie miodu to dla nas dużo pracy.
Zbieramy nektar z kwiatów, przynosimy go z powrotem do ula i zamieniamy w miód. To bardzo wyjątkowe. " „Nigdy tego nie zapomnimy," obiecała Ruby. Przyjaciele spędzili resztę dnia, bawiąc się w pobliżu wielkiego drzewa, śmiejąc się i dzieląc historiami. Gdy słońce zaczęło zachodzić, malując niebo odcieniami pomarańczu i różu, postanowili, że czas wracać do domu. „Dzisiaj była najlepsza przygoda w historii," powiedziała Ruby, gdy wracali przez las. „Zgadza się," przyznał Benny. „I nauczyliśmy się tak wiele!" „Cieszę się, że mogłam iść z wami," powiedziała Elia. „Nie przegapiłabym tego za nic.
" Max uśmiechnął się. „Ja też. Przygody zawsze są lepsze z przyjaciółmi. " Gdy dotarli do swoich domów, przyjaciele pożegnali się, obiecując wkrótce wyruszyć na kolejną przygodę. Tamtej nocy, gdy Ruby zwijała się w swojej norze, myślała o wszystkim, czego się nauczyła. Zdała sobie sprawę, że las jest pełen cudów czekających na odkrycie, i nie mogła się doczekać, by odkryć więcej. I tak Ruby i jej przyjaciele nadal przeżywali przygody, ucząc się nowych rzeczy i tworząc wspomnienia, które będą pielęgnować na zawsze. A las, z jego starożytnymi drzewami i lśniącymi strumieniami, pozostał ich magicznym placem zabaw. Koniec.
Słodki zapach jak miód i jagody.
Benny wiewiórka dołączył do niej.
Znaleźli ul produkujący miód.
Podzieliła się małą kroplą miodu.
Że żółwie mogą wstrzymać oddech pod wodą na długo.
Ponieważ pszczoły pracują bardzo ciężko, aby go wytworzyć.