Historia Bohatera

Bajka O Odwadze, Wynalazczości I Nieprawdopodobnym Bohaterstwie W Willowbrook

Mobil App Downloand
The magical world of fairy tales and educational games for kids is on our mobile app, and it's completely free!
W cichym miasteczku Willowbrook, usytuowanym pomiędzy gęstym lasem a lśniącą rzeką, mieszkał dziwny człowiek o imieniu Terrence Tinker. Terrence nie wyglądał na bohatera, ani nie zachowywał się jak jeden z nich, przynajmniej tak myśleli mieszkańcy. Był niewielkiego wzrostu, nosił okrągłe okulary, które zawsze zdawały się zsuwać mu z nosa, a jego niesforne włosy łamały wszelką logikę grzebieni. Terrence nie był wojownikiem ani myśliwym. Nie nosił lśniącej zbroi ani nie dzierżył miecza. Zamiast tego większość czasu spędzał w swoim warsztacie, otoczony zębatkami, sprężynami i niedokończonymi urządzeniami, które w tajemniczy sposób brzęczały i klikały. Mieszkańcy często kręcili głowami na widok Terrenca. „On jest marzycielem", mówili. „Co dobrego w mężczyźnie, który spędza cały czas, majstrując przy bezużytecznych gadżetach? Ale Terrence się tym nie przejmował.
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 1
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 1
Był zadowolony, że może budować i wynajdować, wypełniając swoje dni cichą twórczością i od czasu do czasu iskierką inspiracji. Pewnego dnia, nad Willowbrook nadciągnął mroczny cień. Straszny smok o imieniu Malgrath zstąpił z gór, jego łuski czarne jak węgiel, a oczy płonące złośliwością. Smok zażądał daniny w postaci złota, jedzenia i bydła, w przeciwnym razie spali wieś na popiół. Mieszkańcy byli przerażeni. Nie mieli wystarczająco dużo, by zaspokoić wymagania Malgratha i jednocześnie przetrwać nadchodzącą srogą zimę. W desperacji zwołali zebranie wioski, aby zdecydować, co zrobić. „Potrzebujemy bohatera!" ogłosił wiejski kowal, barczysty mężczyzna z ramionami jak pnie drzew. „Kogoś odważnego i silnego, kto zgładzi smoka!" „Ale kogo?" zapytała piekarka, wykręcając mączne dłonie.
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 2
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 2
„Nikt z nas nie potrafi walczyć ze smokiem!" Gdy mieszkańcy kłócili się i wpajali gorycz, Terrence cicho podniósł rękę. „Ja pójdę", powiedział. W sali zapanowała cisza. Potem wybuchł śmiech. „Ty?" wyśmiewał kowal. „Terrence, nie potrafiłbyś nawet odpędzić zbłąkanego kurczaka, a co dopiero smoka!" Terrence poprawił okulary i uśmiechnął się. „Nie zamierzam walczyć ze smokiem", powiedział. „Ale wierzę, że mogę go przechytrzyć. " Mieszkańcy byli wątpiący, ale nie mieli innych chętnych.
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 3
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 3
Niechętnie zgodzili się pozwolić Terrence'owi spróbować. „Tylko nie pogarszaj sytuacji", ostrzegł burmistrz. Następnego ranka Terrence spakował torbę z niektórymi swoimi wynalazkami i wyruszył w kierunku legowiska smoka. Podróż była długa i niebezpieczna, ale Terrence się nie zniechęcał. Po drodze napotykał wyzwania, które testowały nie jego siłę, lecz spryt. Gdy dotarł do chwiejnego mostu chwiejnego nad głębokim wąwozem, użył zbudowanego przez siebie haków, by zapewnić sobie bezpieczne przejście. Gdy ścigał go stado głodnych wilków, odwrócił ich uwagę mechanicalnym ptakiem, który ćwierkał i trzepotał, prowadząc je w innym kierunku. W końcu Terrence dotarł do wejścia do smoczej jaskini. Powietrze było gęste od dymu, a ziemia była pokryta spalonymi kośćmi.
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 4
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 4
Zrobiwszy głęboki oddech, by uspokoić nerwy, Terrence wszedł do środka. Malgrath był jeszcze bardziej przerażający z bliska. Ogromna sylwetka smoka wypełniała jaskinię, a jego ognisty oddech oświetlał poszarpane ściany. „Kto śmie wchodzić do mojego królestwa?" ryknął, jego głos wstrząsał ziemią. Terrence poprawił okulary i wysunął się naprzód. „Nazywam się Terrence Tinker", powiedział spokojnie. „Przyszedłem, aby zawrzeć umowę. " Smok mrugnął z zaskoczeniem.
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 5
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 5
Spodziewał się rycerza w lśniącej zbroi, a nie okulistycznego mężczyzny z torbą. „Umowa?" ryknął. „Co taki słaby człowieczek jak ty może mi zaoferować?" Terrence sięgnął do torby i wyjął małe urządzenie. To była pozytywka, misternie wykonana i ozdobiona drobnymi zębatkami. Nakręcił ją i położył na ziemi. Skrzynka zaczęła grać przepiękną melodię, której dźwięki odbijały się w jaskini. Malgrath nachylił ogromną głowę, zainteresowany. „Potrafię tworzyć cuda takie jak to", powiedział Terrence.
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 6
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 6
„I mogę je robić dla ciebie. Wszystko, o co proszę w zamian, to abyś zostawił Willowbrook w spokoju. " Smok parsknął, wysyłając kłąb dymu w powietrze. „A dlaczego miałbym się na to zgodzić? Do czego mi potrzebne twoje błyskotki?" Terrence się uśmiechnął. „Bo nawet smok musi się nudzić", powiedział. „Wyobraź sobie, że masz kolekcję cudów, które będą cię zabawiać przez wieki. Pozytywki, które grają nieskończone melodie, mechaniczne ptaki, które latają, zagadki, których nie da się rozwiązać. Mogę stworzyć te rzeczy dla ciebie.
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 7
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 7
" Malgrath rozważał to. To prawda, życie smoka mogło być monotonne. Pomysł posiadania tak unikalnych skarbów był kuszący. Ale smok wcale nie był całkowicie przekonany. „Skąd mam wiedzieć, że nie próbujesz mnie oszukać?" warknął. Terrence chwilę pomyślał, a następnie wyciągnął kolejny wynalazek małą, mechaniczną mysz, która biegała po podłodze jaskini. Smok oglądał zafascynowany, jak myszka przemykała się na maleńkich kółkach, a jej ogon się trząsł. Malgrath wyciągnął pazur, by ją dotknąć, a myszka przewróciła się, ukazując ukrytą komorę wypełnioną lśniącymi klejnotami.
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 8
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 8
„To tylko próbka tego, co mogę stworzyć", powiedział Terrence. „Jeśli zgodzisz się na moje warunki, stworzę dla ciebie więcej. " Po długiej przerwie smok skinął głową. „Dobrze, zgoda. Ale jeśli nie dostarczysz, wrócę, a tym razem nie będzie litości. " Terrence wrócił do Willowbrook jako bohater, choć nie w sposób, którego ktokolwiek się spodziewał. Przez następne tygodnie tworzył szereg pomysłowych urządzeń dla Malgratha, z każdym z nich coraz bardziej olśniewających. Stosując się do obietnicy, smok pozostawił wieś w spokoju, zadowolony z nowo nabytych skarbów.
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 9
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 9
Mieszkańcy wkrótce zdali sobie sprawę, że źle osądzili Terrenca. Jego pomysłowość i dobroć uratowały ich, kiedy siła fizyczna zawiodła. Zaczęli dostrzegać wartość jego wynalazków, a warsztat Terrenca stał się miejscem cudów i inspiracji. Dzieci przychodziły, by się od niego uczyć, a nawet sceptyczny kowal szukał jego rady na temat ulepszania swoich narzędzi. Co do Malgratha, smok stał się ciekawym sojusznikiem wioski, czasami przelatując, by zrzucić rzadkie materiały dla wynalazków Terrenca. Wyglądało na to, że smok zapałał sympatią do małego majstera, który pokonał go nie przemocą, ale pomysłowością i współczuciem. I tak Willowbrook rozkwitło, a jego mieszkańcy zjednoczeni zostali przez naukę, że prawdziwe bohaterstwo nie polega na wyglądaniu na nie, lecz na wykorzystywaniu swoich unikalnych darów, by uczynić świat lepszym miejscem. Terrence Tinker, najmniej prawdopodobny z bohaterów, stał się symbolem nadziei i kreatywności, udowadniając, że nawet najmniejsi z nas mogą osiągnąć wielkie rzeczy dzięki bystremu umysłowi i dobremu sercu.
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 10
Terrence Tinker Wynalazca, Który Przechytrzył Smoka - 10

W cichej wiosce Willowbrook.

Cieszy się z wynajdowania i majsterkowania z gadżetami.

Żądał złota, jedzenia i bydła od mieszkańców.

Planuje go przechytrzyć, używając swoich wynalazków.

Odgrawiała piękną melodię, która zafascynowała smoka.

Tak, smok zgodził się opuścić wioskę w spokoju.

Uczy, że pomysłowość i dobroć mogą rozwiązać problemy.

Udostępnij