Pewnego razu, w małej wiosce otoczonej falującymi zielonymi wzgórzami i migoczącym niebieskim jeziorem, żył ciekawy i pełen przygód 8 letni chłopiec o imieniu Jack. Jack był znany w całej wiosce z tego, że zawsze eksplorował, wspinał się na drzewa i wyobrażał sobie niezwykłe przygody. Jego najlepszą przyjaciółką była bystra i dobra 7 letnia dziewczynka o imieniu Lily, która uwielbiała rozwiązywać łamigłówki i czytać o odległych miejscach. Razem byli niepowstrzymanym zespołem, gdy chodziło o poszukiwanie zabawy i ekscytacji.
„Co o tym myślisz?" zapytał Jack, jego oczy szeroko otwarte z ekscytacji.
Lily dokładnie zbadała mapę. „Wygląda jak mapa skarbu! A spójrz na to," wskazała w dół strony, gdzie słowa były napisane w wirujących złotych literach. Brzmiało to „Znajdź Złote Pióro i odblokuj sekrety Szeptającej Góry."
Serce Jacka zabiło szybciej. „Lily, to jest to! Prawdziwa przygoda! Musimy znaleźć Złote Pióro."
Lily na chwilę się zawahała, a potem się uśmiechnęła. „Dobrze, ale musimy być przygotowani. Przygody to nie żarty."
Oboje przyjaciół spakowało zapasy butelkę wody, kilka kanapek, latarkę, kompas oraz zeszyt Lily, aby notować wskazówki. Jack zabrał swoją zaufaną laskę, a Lily przyniosła lupę, na wszelki wypadek, gdyby musieli coś dokładnie obejrzeć. Z mapą w dłoni wyruszyli w kierunku Szeptającej Góry, miejsca, do którego nikt we wiosce nie odważył się wcześniej eksplorować.
Pierwsza część podróży była spokojna. Podążali znaną ścieżką przez łąkę, z motylami fruwającymi wokół nich i ptakami śpiewającymi w drzewach. Ale wkrótce ścieżka zniknęła, a oni znaleźli się na skraju Zaklętego Lasu, miejsca, o którym szeptano w wiosce.
W lesie słońce ledwo docierało do ziemi, a powietrze było wypełnione zapachem sosny i mchu. Podczas spaceru usłyszeli szelest w krzakach.
„Co to było?" szepnął Jack, mocno chwytając swoją laskę.
Zanim Lily mogła odpowiedzieć, wyskoczył mały, kudłaty lis. Miał jasnopomarańczowe futro i ciekawy wyraz twarzy. „Witajcie, podróżnicy," powiedział lis, sprawiając, że Jack i Lily podskoczyli. „Dokąd zmierzacie?"
Jack i Lily wymienili zdumione spojrzenia. „Ty… ty mówisz?" zająknęła się Lily.
Jack pokazał Felixowi mapę i wyjaśnił ich misję znalezienia Złotego Pióra. Oczy Felixa zaświeciły. „Ach, Złote Pióro! Słyszałem o nim. Mówi się, że zapewnia wielką mądrość tym, którzy je znajdą. Ale ostrzegam, podróż do Szeptającej Góry jest pełna wyzwań. Podążajcie za mną, znam skrót."
Choć byli trochę niepewni, czy zaufać Felixowi, Jack i Lily postanowili za nim iść. W końcu wydawał się przyjazny i pewny siebie. Felix poprowadził ich głębiej w las, aż dotarli do swojego pierwszego wyzwania szerokiej rzeki z szybko płynącą wodą. Nie było mostu, tylko śliskie kamienie porozrzucane po powierzchni.
„Jak przejdziemy na drugą stronę?" zapytała Lily, marszcząc czoło.
Felix uśmiechnął się. „Zostaw to mnie." Skoczył naprzód, zręcznie przeskakując z kamienia na kamień, aż dotarł na drugą stronę. „Teraz wasza kolej!"
Jack krok po kroku zbliżył się pierwszy, ostrożnie balansując na kamieniach. Z Felixem i Lily dopingującymi go, dotarł na drugą stronę. Następnie przyszła kolej Lily. Na początku się wahała, ale Jack wyciągnął rękę, aby pomóc jej przejść. Razem dotarli na bezpieczną stronę.
„Praca zespołowa!" powiedział Jack, uśmiechając się.
Kontynuując swoją podróż, natknęli się na swoje drugie wyzwanie Drzewo Łamigłówkowe. To ogromne, starożytne drzewo miało twarz wyrzeźbioną w pniu, a jego gałęzie skręcały się ku niebu. Oczy drzewa otworzyły się, a jego donośny głos rozbrzmiał w lesie. „Aby przejść, musicie odpowiedzieć na moją zagadkę."
Jack i Lily kiwnęli głowami, gotowi na wyzwanie.
Drzewo powiedziało „Mam klucze, ale nie mam zamków. Mam przestrzeń, ale nie mam pokoju. Możesz wejść, ale nie możesz wyjść. Czym jestem?"
Lily podrapała się po brodzie, mocno myśląc. Jack drapał się po głowie. Potem oczy Lily zaświeciły. „Klawiatura! Odpowiedź to klawiatura!"
Drzewo Łamigłówkowe uśmiechnęło się i przesunęło gałęziami, odsłaniając ukrytą ścieżkę. „Możecie przejść, mądre dzieci."
„Świetna robota, Lily!" powiedział Jack, dając jej piątkę.
Ścieżka poprowadziła ich z lasu na zbocza Szeptającej Góry. Powietrze stało się chłodniejsze, a wspinaczka coraz trudniejsza. Felix szedł przodem, wąchając powietrze. „Zbliżamy się," powiedział. Ale w momencie, gdy to powiedział, ziemia pod nimi zaczęła drżeć.
„Lawina!" krzyknął Jack, gdy kamienie zaczęły spadać z góry.
Troje przyjaciół szybko znalazło schronienie za dużym głazem. Drżenie ustąpiło, ale ścieżka, którą podążali, była teraz zablokowana.
Felix wskazał na wąską ścieżkę wijącą się wokół kamieni. „Bierzemy dłuższą drogę. Będzie trudniej, ale to jedyny sposób, aby dotrzeć na sam szczyt."
Wąska ścieżka była zdradliwa, ale dzięki wskazówkom Felixa oraz Jackowi i Lily pomagającym sobie nawzajem w najtrudniejszych miejscach, w końcu dotarli na szczyt. Na szczycie Szeptającej Góry stał kamienny postument, a na nim spoczywało Złote Pióro. Emitowało miękkie, złote światło, jakby czekało na nich.
Jack podszedł i chwycił pióro. Gdy je trzymał, poczuł ciepłe i pocieszające uczucie. Nagle pióro zaczęło mówić łagodnym głosem. „Udowodniłeś swoją odwagę, pracę zespołową i bystrość. Mądrość Złotego Pióra jest teraz twoja, aby się nią dzielić."
Światło pióra stało się jaśniejsze, a przez chwilę Jack i Lily poczuli, jak mogą zobaczyć cały świat, jego piękno, wyzwania i nieskończone możliwości. Zrozumieli, że prawdziwy skarb to nie tylko pióro, ale lekcje, które nauczyli się po drodze aby sobie ufać, być odważnym i nigdy się nie poddawać.
Gdy Felix prowadził drogę, ostrożnie wrócili na dół góry. Kiedy wrócili do wioski, powitano ich okrzykami. Jack i Lily podzielili się swoją historią i wyjaśnili, czego nauczyło ich Złote Pióro.
Od tego dnia Jack i Lily stali się znani jako najodważniejsi poszukiwacze przygód we wiosce. Kontynuowali eksplorację, ale teraz wiedzieli, że największe przygody to te, które łączą ludzi i uczą ważnych lekcji.
A co z Felixem, lisem? Postanowił zostać z Jackiem i Lily, stając się ich lojalnym przyjacielem i przewodnikiem we wszystkich przyszłych podróżach.
Koniec.